Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej przechwycili transport przemyconych zza wschodniej granicy papierosów i zlikwidowali dwa składy nielegalnych wyrobów akcyzowych #8211; papierosów i alkoholu. Łączną wartość zatrzymanego towaru szacuje się na ponad 200 000 złotych.Działania prowadzone przez Straż Graniczną na terenie pow. gliwickiego doprowadziły do zatrzymania prawie 21 000 paczek nielegalnych papierosów oraz prawie 330 litrów nielegalnego alkoholu. Zatrzymanie części papierosów to efekt kontroli samochodu osobowego marki Skoda Octavia kombi, którym podróżowały dwie osoby #8211; kobieta i mężczyzna. W bagażniku pojazdu funkcjonariusze znaleźli 4 000 paczek papierosów oznaczonych rosyjskimi znakami skarbowymi akcyzy. Właścicielką towaru okazała się kierująca samochodem 49-letnia Polka, mieszkanka pow. gliwickiego, która była już zatrzymywana przez Straż Graniczną za posiadanie nielegalnych wyrobów tytoniowych. Kobieta tłumaczyła się, że pochodzące z przemytu papierosy kupiła na jednym z bazarów we wschodniej Polsce. Podejrzewając, że osoba ta zajmuje się handlem nielegalnym towarem i może posiadać większe jego ilości, podjęto w tej sprawie dalsze czynności. Na terenie posesji kobiety oraz posesji, gdzie wynajmowała garaż, funkcjonariusze znaleźli dwa miejsca magazynowania nielegalnych towarów. Pierwsze znajdowało się na strychu pomieszczenia gospodarczego - stodoły, gdzie papierosy ukryte były pod workami z sianem. Drugi skład znajdował się w pomieszczeniu przynależnym do garażu. Tam oprócz papierosów z białoruską, rosyjską i mołdawską akcyzą funkcjonariusze znaleźli także prawie 330 litrów alkoholu pochodzącego z nielegalnej rozlewni. W większości był to spirytus w plastykowych butelkach bez oznaczeń. Część alkoholu #8211; wódki, znajdowała się szklanych butelkach z podrobionymi etykietami i polskimi banderolami akcyzowymi. Wartość ujawnionego alkoholu szacuje się na 27 000 złotych. Wartość znalezionych w obu składach 17 000 paczek papierosów oraz 4 000 paczek ujawnionych w samochodzie szacuje się na 190 000 złotych. Zatrzymany w toku działań nielegalny towar akcyzowy miał prawdopodobnie trafić na śląskie targowiska i bazary.