Straż Graniczna Śląski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu im. nadkom. Józefa Bocheńskiego Ujawniony przemyt alkoholu - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Ujawniony przemyt alkoholu

Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej udaremnili dwie próby przemytu z Czech do Polski alkoholu niewiadomego pochodzenia o łącznej wartości 5 200 złotych. Oba zdarzenia miały miejsce w godzinach popołudniowych w przejściu granicznym w Marklowicach Górnych. Najpierw do kontroli granicznej na kierunku wjazdowym podjechał samochód osobowy marki Daewoo Matiz, którym kierował 35-letni obywatel Polski, mieszkaniec województwa śląskiego. W trakcie prowadzonej kontroli uwagę funkcjonariuszy Straży Granicznej zwróciły wybrzuszenia gumowych dywaników w pojeździe. Gdy sprawdzili co jest tego przyczyną, okazało się, że pod dywanikami ułożone są butelki z alkoholem. Podejrzewając, że w samochodzie może być ukryta większa ich ilość podjęli decyzję o dokładnym sprawdzeniu samochodu. Butelki z alkoholem znaleźli jeszcze pod tylnymi fotelami i w bagażniku. Łącznie w małym Matizie kierowca usiłował przemycić do Polski 50 litrów alkoholu bez znaków skarbowych akcyzy wśród którego ujawniono butelki spirytusu różnego rodzaju wódek. Polak tłumaczył się, że alkohol wartości prawie 2 900 zł kupił na terenie Czech i przewoził go na własne potrzeby. Drugi przypadek przemytu ujawniono w samochodzie Fiat Punto, którym chciał wjechać do Polski 40-letni obywatel Czech. W trakcie prowadzonej kontroli funkcjonariusze Straży Granicznej zauważyli na tylnym siedzeniu pojazdu wypchane torby. Gdy poprosili kierowcę o pokazanie ich zawartości, okazało się, że w środku znajdują się litrowe butelki z alkoholem. Sprawdzenie bagażnika pojazdu ujawniło kolejne butelki. Łącznie cudzoziemiec usiłował wwieźć nielegalnie do Polski 58 litrów alkoholu wartości ponad 2 300 zł. Twierdził, że o przewiezienie alkoholu poprosił go nieznany mężczyzna. Za "przysługę" miał dostać 2 000 koron czeskich. Obaj przemytnicy zgodzili się na przepadek ujawnionego alkoholu i wystąpili z wnioskami o dobrowolne poddanie się karze. Teraz sprawa zostanie przekazana celnikom celem prowadzenia dalszych czynności.
do góry